poniedziałek, 6 października 2014

Lady Gaga / Praga

Witajcie !
 Wczoraj byliśmy z chudym na koncercie Lady Gagi w Pradze. Najpierw osiem godzin siedzieliśmy pod areną MASAKRA ! Siedziałam w zimowej kurtce , rajtuzy, spodnie , koc ciepła herbatka, bluza chusta a mi było nadal cholernie zimno ! No masakra ! Spotkałam różnych ludzi poprzebieranych przedziwnie ! Byłam w szoku ja siedziałam tam opatulona i ubrana jak na zimę ,a niektóre dziewczyny siedziały tam w samych stanikach , pończochach i gatkach pod kocami no masakra ! Ogólnie było bardzo fajnie na samym koncercie. Jednak koszmarem było siedzenie pod areną od 8 rano do 16stej. Potem od 16 do 18 staliśmy w boksach żeby wejść do areny i zająć dobre miejsca. Następnie godzinę czekaliśmy w tłumie jak śledzie w puszce na support który trwał godzinę i był moim zdaniem strasznie kiepski ! Zagrała Lady Starlight. Byłam strasznie zmęczona po całym dniu pod areną ,a potem jeszcze wymęczył mnie ten support koszmarnie ! Ostatecznie sam koncert zaczął się po 21. Był bardzo fajny ! Gaga zrobiła niesamowite show ! Miała świetne stroje i pięknie czysto śpiewała . Dla mnie to największy atut gwiazdy kiedy na koncertach śpiewa na żywo i śpiewa czysto. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z samego koncertu. Jednak trochę żałuję że nie kupiłam biletów na miejsca siedzące tylko na płytę.

















A.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz