Witajcie Kochani !
U mnie muzycznie cały czas do przodu :) Jestem bardzo zadowolona z wakacji bo dużo pracuję ,a oprócz tego mam czas na odpoczynek. Wczoraj śpiewałam podczas finału ,,Dni Greckich,, w Zgorzelcu. Pierwszy raz miałam przyjemność śpiewać w języku Greckim. Śpiewałam już w wielu językach Niemieckim, Czeskim, Angielskim , Francuskim , Rosyjskim (oczywiście również Polskim) i muszę przyznać że język Grecki jakoś nie chciał utkwić w mojej pamięci. Zdecydowanie najtrudniejszy język z jakim miałam styczność. No ale występ uważam za bardzo udany. W przerwie pomiędzy poranną próbą , a wieczornym koncertem wybrałam się na małą sesję z najprzystojniejszym fotografem na świecie.
Mam dla Was trochę zdjęć :
Przede mną jeszcze sporo pracy.
Trzymajcie kciuki.
Pozdrawiam
A.





Brak komentarzy:
Prześlij komentarz